wtorek, 23 kwietnia 2013

The Stay Awake (1987)

The Stay Awake
(Nie próbuj zasnąć)

Rok: 1987
Gatunek: horror
Kraj: RPA

Autor recenzji: Est

Na początek tej recenzji powinien zaproponować krótki quiz - komu mówi coś nazwisko John Bernard? Nikomu? Naprawdę? W sumie nic dziwnego. Mi też nic nie mówi to nazwisko. Okazuje się, że ten człowiek znikąd kiedyś zrobił film, jeden jedyny - jest nim właśnie "The Stay Awake" ( nas świetnie przetłumaczono ten tytuł na "Nie próbuj zasnąć"). Prawdziwy rarytas dla wielbicieli horrorów - dreszczowiec z RPA, chociaż nakręcony z iście amerykańskim rozmachem. Ale o tym będzie w dalszej części recenzji. A jest to tekst pisany ku przestrodze innych wielbicieli krwawego kina.

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Cold Harvest (1999)

Cold Harvest
(Mroczne Żniwa)

Rok: 1999
Gatunek: sci-fi/akcja
Kraj: USA

Autor recenzji: Est

Isaac Florentine, a właściwie Yitzhak Florentin to niezbyt znany reżyser - chociaż wielbiciele kina kopanego zapewne kojarzą go z takich hitów jak "Undisputed 2" oraz "Undisputed 3". Wszak dzięki tym dwóm produkcjom wypłynął na szersze wody Scott Adkins - rola Boyki była niezwykle ważna dla jego późniejszej kariery. W każdym razie Florentine był również reżyserem innego filmu z Adkinsem - "Ninja". Jak również jest reżyserem sequelu tej produkcji, która jest planowana na ten rok - oczywiście nie zabraknie Scotta. Jednakże wspomniany Florentine filmy robi od 1992 roku, a od 1993 roku trzyma się kurczowo serii "Power Rangers". Ale "Cold Harvest" nie ma nic wspólnego ani ze wspomnianym tutaj Adkinsem, ani z piątką kolorowych wojowników.

piątek, 19 kwietnia 2013

Maraton "Sobota 13-tego" (13.04.2013)


Sobota 13-nastego brzmi jak marna kopia jednego z najbardziej znanych slasherów w historii kina, albo przynajmniej nieudolny sequel serii. W tym wypadku jednak była to data, kiedy trzech nieustraszonych koneserów kina klasy B znowu zwarło szyki, by sprostać wysmakowanym produkcjom filmowym gorszej kinematografii.  W wieczornym menu znalazło się aż siedem różnych dań – każde wydawało się podobnie ciężko strawne. Zaczynając jednak od przystawki...

Autorzy podsumowania: Bobson, Est

wtorek, 2 kwietnia 2013

Dracula (2012)

Dracula
(aka Dracula 3D)

Rok: 2012
Gatunek: horror
Kraj: Włochy/Francja/Hiszpania

Autor recenzji: Est

Przy okazji recenzji "Werewolf - The Beast Among Us" pisałem o tym, że w ostatnim czasie namnożyło się filmów o wampirach i wilkołakach. Podobnie dzieje się z klasycznymi bajkami zamienianymi na potrzeby kina na filmowe "akcyjniaki", ale oczywiście utrzymane w klimacie fantasy (chociażby "Hansel and Gretel: Witch Hunters" czy "Snow White and the Huntsman"). Ale nie o tym miało być - produkcji o wampirach jest mnóstwo, ale dawno nie było żadnego filmu z tym najbardziej znanym krwiopijcą w roli głównej. Patrząc nieco wstecz to chyba ostatnią produkcją z Vladem dającą się oglądać był "Dracula 2000" z młodym jeszcze Gerardem Butlerem - swoją drogą później ten film doczekał się jeszcze dwóch żenujących części (w 2003 i 2005 roku), oczywiście kontynuacje obyły się już bez Butlera. Z pewnych powodów pomijam najbardziej zaskakującą ekranizację powieści Brama Stokera, czyli "Smak Zła" w reżyserii Franka Sciurby - jako, że była to ekranizacja tak zaskakująca, że niektórzy widzowie mogli nie połączyć tego filmu z najbardziej znaną powieścią gotycką. O postaci najbardziej znanego wampira w historii literatury, jak i kina postanowił widzom przypomnieć nie kto inny jak sam Dario Argento - reżyser, który swoje największe triumfy święcił w latach 70-tych i 80-tych.