sobota, 23 kwietnia 2016

Dżungla prawie jak żywa

The Jungle Book
(Księga Dżungli)

Rok: 2016
Gatunek: przygodowy/familijny
Kraj: USA

"Księga Dżungli" z 1967 roku to była prawdziwa rewelacja (przynajmniej tak ją zapamiętałem). Ze swoich szczenięcych lat pamiętam, że praktycznie wszystko co wyglądało ciekawiej niż przygody naszego Reksia momentalnie przyciągało uwagę. Stąd też zawsze specjalne miejsce w życiu każdego dzieciaka dorastającego w latach 90-tych zajmowały animowane filmy Disney'a. I nieważne, że spora część tych postępowych wówczas produkcji powstała w latach 40-tych, 50-tych, czy 60-tych. Mimo tego wyglądały świeżo, a jako dzieciak byłem spragnionych kolejnych historii, które rozpoczynał widok niesamowitego zamku z wielkim napisem "Walt Disney Pictures". Prawdę mówiąc niespecjalnie interesowałem się "Księgą Dżungli" w reżyserii Jona Favreau (tak, tego odpowiedzialnego za dwie pierwsze filmowe części przygód Iron Mana). Dopiero po obejrzeniu zwiastuna wiedziałem, że po prostu muszę to zobaczyć na srebrnym ekranie.

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Mistrzowie Horroru (cz.3)

Zabierając się za trzecią płytę dvd z serii "Mistrzowie Horroru" z jednej strony doskonale wiedziałem na co się porywam, bo jednak w mojej pamięci żył całkiem niezły "Koszmar w domu wiedźmy". A z drugiej brnąłem w nieznane, bo kompletnie nie pamiętałem, o czym traktuje "Czekolada" w reżyserii głównego pomysłodawcy serii, czyli Micka Garrisa. Nic dziwnego, w końcu z serią po raz pierwszy zetknąłem się kilka dobrych lat temu, a konkretnie 8 lat, a do słabszych już raz obejrzanych później nie wracałem. I to był zły znak...

sobota, 9 kwietnia 2016

Mistrzowie Horroru (cz.2)

Druga odsłona cyklu "Masters Of Horror" to kolejne epizody wyreżyserowane przez znanych filmowców związanych z tematyką horroru. Tym razem swoje szanse dostali Takashi Miike oraz Tobe Hooper. Ten pierwszy w swojej filmografii ma zarówno krwawe horrory, jak i dużo bardziej krwawe thrillery, ale również pokaźną ilość produkcji spoza nurtu grozy (filmy fantasy, komedie, kryminały, czy nawet western). Natomiast Tobe Hooper to reżyser bardzo nierówny, który obok klasycznych pozycji grozy takich jak "Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną" (1974), "Poltergeist" (1982), czy "Lifeforce" (1985) atakował widzów totalnymi koszmarkami, których nie da się oglądać. W drugim odcinku dotyczącym "Mistrzów Horroru" przyglądam się epizodom "Piętno" oraz "Taniec Umarłych".


czwartek, 7 kwietnia 2016

Mistrzowie Horroru (cz.1)

Od dłuższego czasu nosiłem się z zamiarem, żeby zająć się na łamach RO serią "Masters Of Horror" i w końcu do tego doszło. Omawiana będzie tutaj cała seria (dwa sezony), która ukazała się w Polsce za sprawą wydawnictwa Carisma. Co miesiąc w magazynie "Kino Grozy Extra" pojawiały się dwa epizody znajdujące się na jednej płycie dvd i z tego co mi wiadomo, na polski rynek trafiły nie wszystkie odcinki drugiego sezonu (nie pojawił się film zatytułowany "Bractwo Waszyngtona"). Poniżej kilka zdań odnośnie dwóch pierwszych epizodów "Masters Of Horror" - "Cigarette Burns" w reżyserii Johna Carpentera i "Incident On And Off A Mountain Road" Dona Coscarelliego.