The Fly 2
(Mucha 2)
Rok: 1989
Gatunek: horror/sci-fi
Kraj: USA
Autor recenzji: Est
Pierwsza część "Muchy" (nie mam tu na myśli filmu z Vincentem Pricem, ale ramake tamtego dzieła) była naprawdę ciekawym horrorem. Mógłbym nawet powiedzieć, że świeżym i wprowadzającym ciekawe elementy do lekko już skostniałego gatunku kina grozy. Ot naukowiec eksperymentuje na własnym ciele i przytrafia mu się zaskakujący wypadek - jego DNA zostaje skrzyżowane z DNA muchy, która przypadkiem trafiła do tajemniczej maszyny, którą skonstruował (miała na celu teleportowanie organizmów żywych). Dalsze losy Setha Brundle'a są już wszystkim znane (a jeśli nie to powinny być). Trzy lata później pojawia się kontynuacja "Muchy" - już z innym reżyserem, innym scenarzystą i bez gwiazd w obsadzie. Twórcy dwójki jak tylko mogli starali się stworzyć dzieło podobne do pierwszego filmu, ale czy im się udało?