poniedziałek, 22 lipca 2013

Gubernator Terminator znowu w akcji

The Last Stand
(Likwiadator)

Rok: 2013
Gatunek: akcja
Kraj: USA

Autor recenzji: Est

Arnold Schwarzenegger grywał w lepszych i gorszych produkcjach, a ostatnia, w której wystąpił przed przerwą w karierze aktorskiej zdecydowanie należy do tej drugiej kategorii. Co potwierdza nominacja do nagrody Złotej Maliny dla Arnolda za rolę księcia Hapi w filmie "Around the World in 80 Days". Od tamtego czasu całą swoją uwagę poświęcił karierze politycznej, co zaowocowało wygraną w wyborach w 2003 roku na gubernatora stanu Kalifornia. Już jednak pod koniec drugiej kadencji, kiedy przeczuwał, że jego kariera polityczna nie ma szans na sequel zagrał epizodyczną rolę w hicie "The Expendables", a w 2012 roku powrócił w części drugiej już w większej roli. Chociaż już tam mówił do nas z ekranu, że wrócił, pełnoprawnym powrotem miał być "Likwidator" w reżyserii Kim Jee-Woona, znanego szerszej publiczności głównie za sprawą "Tale Of Two Sisters", "I Saw The Devil" i oczywiście południowokoreańskiego westernu "The Good, The Bad, The Weird". Przeczuwałem, że ze współpracy tych dwoch panów musi wyjść coś niesamowitego.

niedziela, 7 lipca 2013

Podróż bez celu przez Aleję Potępionych

Damnation Alley
(Aleja Potępionych)

Rok: 1977
Gatunek: sci-fi
Kraj: USA

Autor recenzji: Bobson

Zanim szalony Max Rockatansky, grany przez jeszcze bardziej szalonego Mela Gibsona, ścigał się z bandą degeneratów po pustynnych drogach Australii, w podróż przez świat po zagładzie nuklearnej wybrali się bohaterowie „Alei Potępionych”, amerykańskiej produkcji sci-fi z 1977 roku.

wtorek, 2 lipca 2013

Opowieści z VHS-ów

V/H/S/2

Rok: 2013
Gatunek: horror
Kraj: USA/Kanada/Indonezja

Autor recenzji: Est

VHS to już seria filmów, których konstrukcja przypomina serialowe „Masters Of Horror", czy „Opowieści z Krypty". O tyle jednak różni się od standardowych projektów z dreszczykiem, że jego głównym motywem jest pokazywanie historii w czasie rzeczywistym, z perspektywy osoby trzymającej kamerę. Dokładnie to co widzi kamerzysta, widzi też widz. Tak samo jest i w tym projekcie w którym wzięli udział m.in. Jason Eisener, znany z reżyserii „Hobo With A Shotgun" z Rutgerem Hauerem w roli głównej, Simon Barret, czyli scenarzysta „Frankenfish". Ponadto znaleźli się w nim też twórcy słynnego „Blair Witch Project" - Gregg Hale i Eduardo Sanchez oraz Adam Wingard, reżyser „A Horrible Way To Die". Przy czym z tej piątki tylko Barret i Wing brali udział w tworzeniu pierwszej części "V/H/S".

poniedziałek, 1 lipca 2013

Nowa Chińska Odyseja

Journey To The West: Conquering The Demons
(Wyprawa na Zachód - Łowcy Demonów)

Rok: 2013
Gatunek: fantasy/komedia
Kraj: Chiny/Hong Kong

Autor recenzji: Est

Zacznę od tego, że reżyserem, scenarzystą oraz producentem tego filmu jest jeden człowiek (w każdym wymienionym aspekcie miał pomocników) - Stephen Chow. Polskim widzom znany głównie za sprawą dwóch obrazów - "Shaolin Soccer" oraz "Kung-Fu Hustle". W obydwu wspomnianych tytułach grał główną rolę - natomiast w "Journey To The West" zobaczymy tylko jego imię i nazwisko w początkowych napisach. Niestety nie zobaczymy go w żadnej roli w tej produkcji. Naprawdę szkoda, bo talent komediowy ma spory i na pewno podniósłby swoją osobą poziom humoru w całym tym przedsięwzięciu. Jako wielbiciel tego aktora sięgnąłem po "Journey To The West" z ogromną nadzieją na zabawne i efektowne widowisko - wszak jest to historia mocno powiązana z dwoma wcześniejszymi filmami, w których Stephen Chow wcielał się w postać Małpiego Króla, który tutaj stanowi bardzo ważną postać. Wspomniane produkcje to "A Chinese Odyssey Part One: Pandora's Box" oraz "A Chinese Odyssey Part Two: Cinderella" - obydwa z 1994 roku. "Journey To The West" jest wstępem do eposu o tym samym tytule autorstwa Wu Cheng'ena.