Rok: 1999
Gatunek: komedia/dramat
Kraj: Polska
Autor recenzji: Est
Ostatnio udało mi się nabyć komplet filmów, których bohaterem jest Adaś Miauczyński. W końcu, bo długo się do tego przymierzałem. Teraz powoli mogę nadrabiać zaległości, bo okazało się, że kompletu sześciu filmów oglądałem tylko trzy. W każdym razie na pierwszy rzut poszedł film "Ajlawiu". Pamiętając świetną rolę Pazury z "Nic Śmiesznego" liczyłem na coś podobnego i w filmie z 1999 roku.
Niestety okazało się, że film mimo kilku zabawnych scen jest dramatem człowieka, który nie źle ułożył sobie życie, a raczej to ono ułożyło się niewygodnie dla niego. Całość ogranicza się do romansu Adasia z Małgorzatą, starą znajomą, na którą wpada przypadkiem na ślubie wspólnych znajomych. Problemem nie jest tutaj odległość dzieląca parę, bo Adaś mieszka w Łodzi, a Małgorzata zamieszkuje we Wrocławiu. Główny bohater jest na każde skinienie swojej wybranki, ale przez swoją chorobliwą zazdrość i towarzyszącą mu w codziennym życiu frustrację rozstaje się z Małgorzatą i za chwilę schodzi. Może nie jest to do końca komedia, ale nie można też nazwać tego filmu wyłącznie dramatem. Po obejrzeniu czułem się trochę rozczarowany, ale tak nie do końca. W każdym razie kto nie widział, a ma nadzieję na powtórkę z "Nic Śmiesznego" to pewnie się zawiedzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz