Życie Wewnętrzne
Rok: 1986
Gatunek: psychologiczny/dramat/komedia
Kraj: Polska
Autor recenzji: Est
Drugi film o przygodach Miauczyńskiego, niestety z niewyjaśnionych przyczyn główny bohater ma na imię Michał zamiast Adam. Chociaż w filmie "Dom Wariatów" główny bohater nazywa się Adam Miauczyński. W każdym razie mamy tutaj do czynienia z mniej więcej 30-letnim Michałem, który oczywiście mieszka w Łodzi ze swoją żoną i synem.
Co ciekawe w główną rolę wcielił się Wojciech Wysocki, który w filmie "Nic Śmiesznego" wcielił się w postać aktora grającego w kręconym dziele Adasia Miauczyńskiego. Co jeszcze ciekawsze w filmie "Życie Wewnętrzne" faktycznie bohater egzystuje w stanie snu na jawie. I spełnia swoje fascynacje erotyczne z sąsiadkami, które są być może również wyimaginowane. Nawet jedna ze scen, która pojawiła się w filmie została później niemalże skopiowana w "Nic Śmiesznego". W każdym razie towarzyszymy bohaterowi głównie na korytarzu jego bloku, w mieszkaniu, windzie i w okolicach bloku - np. scena z milicjantami. Dodatkowo pojawia się wątek "wampira", który atakuje kobiety zamieszkujące w bloku Michała. Cała akcja filmu jest bardzo porąbana i z jednej strony chce się śmiać z zachowania Michała, a zdrugiej widzi się w nim postępujące przygnębienie, które swoje apogeum osiąga pod koniec filmu.
Dla tych, którym się podobał "Dom Wariatów" jest to kino obowiązkowe. Dla mnie jednak trochę zbyt ciężki.
Bardzo dobry, miejscami śmieszny, choć w wielu miejscach przygnębiający film Koterskiego. Wyrazisty, ale trochę, kurde, taki statyczny.
OdpowiedzUsuńLepszy od "Domu Wariatów" i "Porno", słabszy od "Nic Śmiesznego", "Dnia Świra" i "Wszyscy jesteśmy Chrystusami".